Rozważania na temat malarstwa - Grover Cleveland

Przy okazji wpisu o Andersie Zornie wspomniałem wtedy co nieco o bardzo ciekawym człowieku, który tak naprawdę nadałby się na naszego, polskiego, nowego prezydenta. Bo jak patrzę teraz w telewizor, to mi wszystkie warzywa w piwnicy gniją... Obłudny i kłamliwy ptak i bez wyrazu owad...owski, bynajmniej nie nastrajają mnie optymizmem. Aż strach się obudzić po 4 lipca... No, ale dosyć polityki. O wiele ciekawsza jest jednak historia. Kiedyś ludzie mieli jednak jakieś zasady...
Grover Cleveland (ur. 18 marca 1837 w Caldwell, New Jersey, zm. 24 czerwca 1908 w Princeton, New Jersey) – dwudziesty drugi (1885-1889) i dwudziesty czwarty prezydent USA (1893-1897), przedstawiciel konserwatywnego skrzydła Partii Demokratycznej.
Jedyny prezydent, któremu udało się, po przerwie, wrócić do Białego Domu. To tak, jak podaje Wikipedia. I według niej zapodaję więc dalej... Uzyskał wykształcenie prawnicze i zrobił błyskotliwą karierę w Buffalo, gdzie pełnił urząd szeryfa i nawet osobiście wykonywał wyroki śmierci. W wieku 44 lat zainteresował się polityką i w ciągu trzech lat został prezydentem kraju. W 1881 wybrano go burmistrzem Buffalo, a następnie gubernatorem stanu Nowy Jork. Prezydenturę zdobył dzięki poparciu członków obu głównych partii politycznych. Przyzwyczajony do zwyczajnego życia, początkowo narzekał na luksusy w Białym Domu. Cleveland był zdecydowanym przeciwnikiem ekonomicznego faworyzowania jakiejkolwiek grupy społecznej. Zgłaszając weto wobec ustawy, przewidującej rozdawnictwo zboża farmerom z Teksasu, których dotknęła susza, pisał: pomoc federalna w takim przypadku zachęci do oczekiwania na ojcowską opiekę ze strony rządu i osłabi nasz narodowy charakter....
Portret namalowany w 1899 przez Andersa Zorna
Prezydent Cleveland zawetował również wiele ustaw, przewidujących przyznawanie w wątpliwych przypadkach rent weteranom wojny domowej. Nie zgodził się też na wypłacenie rent osobom, których kalectwo nie było spowodowane służbą w wojsku. (a u nas ZBoWiD dalej chyba funkcjonuje...) Nakazując rozpoczęcie śledztwa, które miało zbadać niejasne okoliczności przekazania przez państwo ziemi pod budowę linii kolejowych, wywołał wściekłość przedsiębiorców z branży kolejowej. W efekcie musieli oni zwrócić państwu 81 milionów akrów ziemi. Cleveland podpisał też Interstate Commerce Act, pierwszą ustawę regulującą działalność kolei. A u nas dzisiaj jest coś chyba ze 24 spółek w PKP, i każda ssie z budżetu kupę forsy... i krzyczy tylko komuno wróć ! W 1887 roku starał się również o zniesienie ceł ochronnych. Działania prezydenta spowodowały, iż był on bardzo popularny wśród obywateli, lecz nie cieszył się popularnością polityków i biznesmenów. Dlatego też, mimo większego poparcia społecznego, niż Benjamin Harrison, przegrał z nim wybory prezydenckie. Wybrany ponownie w 1892 roku, Cleveland musiał zmierzyć się z ostrym kryzysem gospodarczym. Gdy strajkujący w Chicago pracownicy kolei nie posłuchali wyroku sądu, nakazującego im przerwanie strajku, prezydent wysłał przeciwko nim wojsko, mówiąc: jeśli dostarczenie kartki pocztowej do Chicago będzie wymagało wysłania całej armii i floty Stanów Zjednoczonych, kartka będzie dostarczona. Zarówno łagodne obejście się Clevelanda z robotnikami kolejowymi, jak i zmuszenie Wielkiej Brytanii do zaakceptowania amerykańskich propozycji dotyczących przebiegu granicy Wenezueli, mile łechtało dumę narodową jego współobywateli. Jednak prezydenckie reformy gospodarcze były bardzo niepopularne. Po zakończeniu drugiej kadencji Cleveland osiadł w Princeton, gdzie zmarł. Jego żoną była Frances Cleveland.

Komentarze

Popularne posty