Trójwymiarowe fantazje Adama M.

Po raz pierwszy zobaczyłem jego prace na Facebook-u. Zupełnie przypadkowo. Na moje facebook-owe konto "duch", któregoś dnia wpłynęły zaproszenia od subskrybowanych przeze mnie innych kont, należących do ciekawych artystów malarzy. I to pewnie do któregoś z nich, musiał być podłączony link do konta Adama. I tak właśnie jego spotkałem. No i muszę przyznać, że zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Widziałem już wiele cyfrowych prac. Na przykład, na znanym Deviant Art jest tego całe zatrzęsienie. Ale to co ten gość wyprawia z grafiką komputerową to już niezły odlot! 

Ten "Złoty chłopiec", wyglądający jak abstrakcyjna rzeźba ze złota, to cyfrowy obraz! Niesamowite złudzenie przestrzeni.

W sieci mało jest informacji o nim. Stąd można założyć, że jest jeszcze mało znany. Nazwisko posiada z grecka brzmiące. Ale gdzieś znalazłem, że Adam Martinakis, bo o nim mowa, urodził się w Polsce, ale całe życie spędził w Grecji. Jego matka była Polką, a ojciec Grekiem. Aktualnie mieszka w Lubaniu, na Dolnym Śląsku. Ten bardzo ciekawy artysta tworzy niesamowite cyfrowe obrazy przedstawiające rzeźby, portrety i fantastyczne abstrakcje w 3D. Przyjrzyjmy się kilku z nich.

Tak więc nie tylko pędzlem i paletą z farbami można czarować widza. Czasami wystarczy monitor komputerowy, mysz, tablet i ... wyobraźnia. I tej u niego jak widać jest nadmiar.

Jakie to odświeżające.